Posty autora
Czekoladowy budyń jaglany z daktylami

Wczoraj podawałam Wam przepis na bananowy budyń jaglany, który jest tak samo pyszny, jak i prosty w wykonaniu. Dla mnie osobiście to ulubiona forma na przemycenie do diety kaszy jaglanej (lubię też miksować ją w koktajlach i dodawać do ciast). I choć uwielbiam wersję bananową, to jednak jako prawdziwy czekoladożerca największą miłością pałam właśnie do budyniu czekoladowego, chociaż poprawniej było by go nazwać kakaowym lub kakaowo-czekoladowym. Mniejsza o nazwę, musicie go spróbować!
Bananowy budyń jaglany (bez cukru)

Po ostatnich kilku dniach mojego kuchennego lenistwa – lub jak ja to nazywam wczasów od gotowania – wracam do pichcenia z nową energią. I tak też wczoraj na śniadanie zrobiłam pyszny, mocno czekoladowy budyń jaglany (przepis pojawi się niebawem), a dzisiaj na talerzu bananowy budyń jaglany. Budyń jaglany to w ogóle świetny sposób dla wszystkich, którym nie odpowiada konsystencja ugotowanej kaszy a chcą włączyć ją do swojego codziennego menu ze względu na jej właściwości. W formie budyniu zje ją nawet największy niejadek!
Bezglutenowe faworki

Pączki i faworki – chyba nikt nie wyobraża sobie bez nich Tłustego Czwartku (dla przypomnienia – to już 8. lutego). Na co zdecydujecie się w tym roku? A może skuszą Was oba te tłustoczwartkowe smakołyki? Wcale bym się nie zdziwiła 😀 Ja osobiście uwielbiam oba te pieczone przysmaki i zdarza mi się sięgnąć po tradycyjną (czyt. pełną białej mąki i cukru) wersję obu wypieków. Wiem jednak, że sporo z Was szuka jednak przepisów na ich nieco lżejsze wersje stąd ten przepis. Odrobina cierpliwości przy wyrabieniu ciasta się opłaci 🙂
Pełnoziarniste oponki dyniowo-kokosowe (smażone i pieczone)

Tłusty czwartek wypada w tym roku praktycznie w terminie mojego porodu (już czekamy na narodziny naszego Pączusia :D), dlatego postanowiłam się zmobilizować i wykorzystać wolny czas na uzupełnienie moich tłustoczwartkowych propozycji na nieco lżejsze słodkości. Kilka propozycji pojawiło się na blogu już w zeszłym roku, ale wiem że czekacie też na oponki i mini pączki, dlatego postaram się w ciagu kilku dni uzupełnić zaległe przepisy. Na pierwszy rzut idą dyniowo-kokosowe oponki, które możecie usmażyć lub upiec.
Pasta jajeczna z awokado i warzywami (Trenerka Zdrowej Diety)

Lubię pastę jajeczną, ale ta w wydaniu tradycyjnym zwyczajnie mi się znudziła i szukałam jakiegoś urozmaicenia. Z pomocą przyszła mi Trenerka Zdrowej Diety proponując pyszną pastę jajeczną z warzywami. Dodatek awokado sprawia, że pasta jest kremowa i nie ma potrzeby dodawania do niej jogurtu czy majonezu. Możecie dodać do środka swoje ulubione warzywa, ja polecam najbardziej dodatek świeżej, chrupiącej, czerwonej papryki i dużą ilość szczypiorku.
Moja torba do szpitala (torba do porodu dla mamy i dziecka) – AKTUALIZACJA PO PORODZIE! Wrocław (Brochów)

Zanim zaproszę Was do przeczytania dalszej części tego posta chciałam zaznaczyć, że nie uważam się za żadnego eksperta w dziedzinach związanych z rodzicielstwem. Wszystko co przeżywam obecnie i co mnie czeka to dla mnie nowe – i bardzo ekscytujące – rzeczy. Pojawia się jednak od Was wiele pytań dotyczących zarówno moich zakupów dla Synka, jak i torby do szpitala… Nie mam czasu na odpowiadanie każdej osobie z osobna, stąd właśnie ten post. Po tym krótkim wstępie zapraszam Was serdecznie do lektury 🙂
Najlepsze tiramisu jakie jadłam!

Będąc z moim Mężem kilka miesięcy temu w kawiarni na walentynkowym deserze utwierdziłam się w przekonaniu, że chyba nigdy nie znajdę tiramisu, które mnie zachwyci. A już na pewno nie takie, które będzie lepsze od tego wykonanego przeze mnie. Postanowiłam więc wrzucić w końcu na bloga ten przepis, bo jest sprawdzony i godny polecenia, a do tego naprawdę łatwy w przygotowaniu. A że zaraz Sylwester to okazja do jego zrobienia jest idealna. To oczywiście wersja totalnie niedietetyczna, ale gwarantuję – warta grzechu!
Kurczak po tajsku

Choć nie przepadam za ostrymi przyprawami, to aromatyczne dania kuchni orientalnej jem bardzo chętnie (o ile kucharzowi nie sypnęło się np. za dużo chili). I to te zarówno z kuchni chińskiej, jak i tajskiej. Jeśli mam być szczera to wszystkie tego typu dania wrzucam do worka orientalne i jest mi tak dobrze. Ten przepis nazwałam roboczo kurczakiem po tajsku, ale czy słusznie? To zostawiam już Wam do oceny, podobnie jak smak. Bo choć do nazwy nie mam pewności, tak za smak mogę śmiało poręczyć! O ile oczywiście lubicie tego typu dania.
Krem z soczewicy i batatów z mleczkiem kokosowym

Zupy krem są banalnie proste – wystarczy wszystkie warzywa z przyprawami ugotować do miękkości, a następnie zblendować. Żadna filozofia, potem zostaje tylko odpowiednie doprawienie i pyszny, pożywny obiad mamy gotowy. Moja dzisiejsza propozycja też należy do tych, które robią się praktycznie same, a dodatkowo świetnie rozgrzewa w chłodne, jesienno-zimowe dni. Samo mleczko kokosowe nie jest wyczuwalne w smaku, ale to w nim tkwi kremowa konsystencja tej zupy.
Marcepan bez cukru

Wiele osób nie wyobraża sobie świąt bez bakalii. Orzechy, suszone owoce… I marcepan, który najczęściej pojawia się u Was w formie małych batoników w czekoladzie. Wiem, może trudno się im oprzeć – w końcu to połączenie migdałów i czekolady. Jednak gotowe batoniki mają w składzie również dużo cukru i zbędnych dodatków. Dlatego jeśli macie ochotę na batonika – możecie go zrobić sobie w domu na bazie wykonanego samodzielnie marcepanu, który możecie dodać też do ciasta, owsianki lub po prostu… skubnąć kawałek do kawki.