Zalegały mi ostatnio marchewki i banany. Postanowiłam je połączyć w jednym, słodkim wypieku tak, aby nie tylko mieć coś pożywnego, ale również łatwego w podzieleniu na porcje, dzięki czemu sprawdzi się świetnie na drugie śniadanie czy podwieczorek (również dla mojego męża do pracy). I tak powstały właśnie te proste i szybkie muffinki marchewkowo-bananowe. Jeśli macie ochotę możecie ich smak wzbogacić np o kardamon, wiórki kokosowe czy ulubione orzechy, bądź dodać do nich nieco naturalnego kakao.
Skłądniki (10-12szt.):
– 2 starte na małych oczkach marchewki (ok. 200g)
– 150g mąki (u mnie pszenna pełnoziarnista)
– 1 rozgnieciony dojrzały banan (ok.100g)
– 80g ksylitolu
– 60g roztopionego masła klarowanego (można dać inny olej)
– 2 jajka
– 2 czubate łyżki jogurtu
– 2 łyżeczki cynamonu
– szczypta kardamonu i mielonego imbiru
– łyżeczka proszku d/p
Jajka roztrzepujemy z olejem i jogurtem. Dodajemy pozostałe składniki i całość dokładnie mieszamy. Masę rozkładamy do foremek (nie nakładamy do pełna) i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C (dół+termoobieg). Pieczemy 40min, a następnie odstawiamy na kratce do ostudzenia.
1 odpowiedź do Muffiny marchewkowo-bananowe