Bańka chińska, a dokładnie masaże wykonywane z jej użyciem, są świetnym uzupełnieniem codziennej walki z cellulitem. Masowanie problematycznych partii ciała poprawia krążenie krwi, oczyszcza organizm z toksyn oraz działa pomocniczo w procesie wspomagania przemiany materii. W rezultacie nasza skóra jest gładka, napięta a cellulit znika!
Masaże bańką chińską powinny odbywać się seriami, na które składa się ok. 10 masaży wykonywanych w odstępach 1-2 dni. Nie zaleca się robienia masaży codziennie! Ważne jest też, żeby unikać stawiania baniek w takich miejscach jak: twarz, okolice serca, uszkodzona skóra itd. Od masażu powinny się powstrzymać kobiety w ciąży oraz w trakcie miesiączki.
Do masażu niezbędna jest oliwka (u mnie antycellulitowa, ale tak naprawdę nada się każda oliwka kosmetyczna), która zapewni nam bezproblemowe korzystanie z baniek. Dzięki niej nie będziemy miały kłopotów z przesuwaniem bańki a dodatkowo nasza skóra podczas każdego zabiegu będzie dodatkowo nawilżona i odżywiona. Gdy już nałożymy oliwkę, naciskamy na bańkę, zbliżamy ją do skóry i dajemy jej się zassać po czym zaczynamy właściwy masaż.
Jak w wielu zabiegach tego typu sekret tkwi w prawidłowej technice. Bańki przesuwamy zawsze w kierunku serca, tj. na udach od kolan w stronę pachwin a na pośladkach od dołu pośladków w kierunku pleców. Możemy wykonywać też ruchy koliste zgodnie ze wcześniejszymi zasadami, z tym że na brzuchu wykonujemy je zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Jednorazowy masaż robiony samodzielnie w domu może trwać od 15 do 30min (nogi, pośladki i brzuch), jednak pierwsze podejścia powinny być krótsze. Zacznijcie od 10min. Poznajcie technikę, wyczujcie swoje ciało i dajcie mu przyzwyczaić się do nowej tortury (:D). Po 2-3 krótkich masażach wydłużcie czas ich trwania.
Po samym zabiegu skóra jest zaczerwieniona i wyraźnie napięta, to normalne. Jednak jeśli zauważysz u siebie popękane naczynka lub liczne wybroczyny – zrezygnuj z masażu bańką do czasu konsultacji z lekarzem. Pamiętajcie, że nie każdy może korzystać z tej metody!
Efekty zaczynają być widoczne już po pierwszej serii zabiegów. Skóra się napina, jest wyraźnie gładsza a po naciśnięciu jej nie widać już tych paskudnych grudek cellulitu, który jest regularnie rozbijany podczas masażu. Może się zdarzyć tak, że na początku cellulit będzie bardziej widoczny niż przed zabiegami – nie poddawajcie się, u niektórych kobiet tak zaczyna się proces pozbywania cellulitu. Dajcie sobie trochę czasu a na pewno zobaczycie efekty i latem bez skrępowania pokażecie na plaży jędrne i gładkie pośladki 🙂
2 Odpowiedzi do Masaż bańką chińską